Polski samochód elektryczny – jak wygląda projekt Izery?

Polskie przedsiębiorstwo ElectroMobility Poland stało się ostatnio tematem kontrowersyjnym wśród sympatyków motoryzacji. Jak wiadomo Polski przemysł motoryzacyjny nie jest wielki, a na pewno ustępuje gigantom takim jak marki niemieckie, japońskie czy też amerykańskie. Jedną z największych kontrowersji, która kryje się za polskim samochodem elektrycznym Izera jest fakt, że fabryka tak naprawdę jeszcze nie powstała. Mimo to, polskie przedsiębiorstwo zapowiedziało, że zajmie się produkcją ciekawej, polskiej maszyny o napędzie elektrycznym. Jak wyglądają fakty w tej kwestii? Czy polska jest gotowa na własne samochody elektryczne?

Biuro istnieje, lecz fabryka nie

Firma ElectroMobility Poland znajduje się w wieżowcu w centrum Warszawy, lecz fabryka jeszcze nie została zbudowana. Nie doszło nawet do ustalenia planów budowy jak i tego gdzie fabryka ma się tak naprawdę znajdować.

Czy Izera to dobry pomysł?

Polski samochód elektryczny Izera może mieć bardzo ciekawy i pozytywny wpływ na rozwój gospodarki w naszym kraju. Jak wiadomo w aktualnych czasach kryzysu pandemicznego kraj nasz zmaga się z wieloma problemami finansowymi. Wyprodukowanie Izery może być zatem ciekawym krokiem w przód, aby nie tylko naprawić naszą gospodarkę, lecz także może to pomóc zaistnieć Polsce na światowym rynku motoryzacyjnym.

Co zostało poczynione względem Izery?

Poza interesującymi zapowiedziami dostępne są już wszelkiego rodzaju biznesplany związane z tym pojazdem jak też umowy przedwstępne. Wielkie koncerny jak też Skarb Państwa wyłożyły na ten samochód już bardzo duże pieniądze. Przedsięwzięcie jest duże, jednak samochód tak naprawdę poza szkicem nie ma nawet wybranej docelowej płyty podłogowej co przy produkcji pojazdu jest całkowitą podstawą. Produkcja pojazdu planowana jest na rok 2024, do tego czasu został nam zaprezentowany szkic. Przedstawiciele ElectroMobility Poland twierdzą, że szkic jest narysowany w ten sposób, aby można było go zmodyfikować. Twierdzą również, że zaplanowany design pojazdu może się zmienić. W 2024 roku mogą panować już inne trendy motoryzacyjne, dlatego firma ElectroMobility Polska jest świadoma tego, że potrzebny może być facelifting.

Na ile procent polska jest Izera?

Nazwa tego samochodu raczej nie kojarzy nam się swojsko. Jest zaczerpnięta od czeskiej rzeki, a stylistyka pojazdu przypomina nam raczej włoskie pojazdy. Inaczej sprawa może wyglądać, jednak jeżeli chodzi o wnętrze i niektóre elementy zewnętrzne. Mają być one wyprodukowane w Polsce. To, co jest najbardziej polskie w tym pojeździe to udziałowcy. Bardzo dużo dał od siebie Skarb Państwa.

Prawdziwy samochód czy tylko marzenie?

Nie małe pieniądze zainwestowane w ten pojazd dają nam jasno do zrozumienia, że produkcja Izery jest rzeczą realną. Wielu fanów motoryzacji jednak nie do końca chce w to wierzyć z racji na to, że na razie na obietnicach i słowach się kończy. Produkcja nie wystartowała, szkic jest jedynie koncepcyjny, a fabryka nawet nie istnieje. Trzeba jednak wiedzieć, że zaprojektowanie i produkcja całkiem nowego pojazdu wymaga sporo czasu, nie mówiąc już o szukaniu odpowiednich udziałowców i inwestorów.