20% rynku dla samochodów elektrycznych
Samochody elektryczne powoli przestają być nowością na rynku i stają się poważnym graczem, który może rywalizować np. z dieslami. Doskonale pokazują to dane z wielu rynków, w tym z Europy, gdzie niebawem będą to jedyne auta dostępne w salonach. W tym roku na świecie odpowiadają już za 20% sprzedaży. Jest to więc kolejny rekord dla elektryków.
Samochody elektryczne z bardzo dynamicznym wzrostem sprzedaży
Na samym początku istnienia aut elektrycznych były one raczej traktowane jako ciekawostka. Z tego powodu ich sprzedaż przez lata utrzymywała się raczej na niskim poziomie. Pierwszy raz pułap 2 milionów przekroczyła w 2018 roku. Przez kolejne 3 lata pozostawała jednak na dość podobnym poziomie. Bardzo dynamicznie sprzedaż aut elektrycznych rośnie jednak od roku 2021. Wtedy przekroczyła już 6 milionów sztuk.
Kolejny rekord naturalnie padł w roku 2022. W jego trakcie zakupiono ponad 10 milionów samochodów z napędem na prąd. W obecnie trwającym, 2023 roku z pewnością padnie kolejny już rekord. Pokazują to wszystkie przewidywania, a także obecne dane. Te są naprawdę pozytywne dla fanów tego typu motoryzacji.
Mowa tu przede wszystkim o czerwcu 2023 roku. W jego trakcie elektryki znacząco zbliżyły się do udziału w rynku wynoszącego 20%. Odpowiadały aż za 19% wszystkich sprzedaży na świecie, dzięki czemu zaczynają wyraźnie rywalizować z hybrydami oraz dieslami. Niemały jest też udział aut elektrycznych w trakcie całego pierwszego półrocza. Wedle dostępnych danych wyniósł on 15%, co również jest świetnym wynikiem.
Gdzie kupuje się najwięcej samochodów elektrycznych?
Jakie rynki są odpowiedzialne za tak dobre wyniki samochodów elektrycznych? Przede wszystkim mowa tu o Chinach. Państwo Środka to od lat lider, jeśli chodzi o ilość kupowanych tam elektryków. W trakcie 2022 roku sprzedano tam aż 6 milionów pojazdów zelektryfikowanych. Wszystkie prognozy na obecnie trwający, 2023 rok wskazują, że liczba ta ma wynieść około 8 milionów.
Drugi największy rynek zbytu dla samochodów elektrycznych to Europa. Na Starym Kontynencie w 2022 roku sprzedano około 2.7 miliona elektryków. Oczywiście w tym roku liczba ta wzrośnie. Wedle obecnych prognoz ma ona wynieść około 3.4 miliona samochodów osobowych. Dość powoli rozpędza się rynek amerykański. Dopiero w zeszłym roku sprzedaż przekroczyła tam milion sztuk aut. W tym roku sytuacja ma się nieco poprawić. Eksperci przewidują, że w Stanach Zjednoczonych sprzeda się 1.6 miliona samochodów z napędem na prąd. Pozostałe rynki mają raczej marginalny udział. W tym roku prognozuje się, że sprzedaż elektryków na nich zbliży się do 900 tysięcy egzemplarzy.
Wyniki sprzedażowe zgodne z prognozami
To, że samochody elektryczne zbliżają się do 20% udziału na światowych rynkach, nie jest jednak wielkim zaskoczeniem. Już na początku tego roku pojawiły się przeróżne badania i prognozy wskazujące, że jest to możliwe. Co ciekawe jest to efekt nie tylko dobrej sprzedaży elektryków na największych rynkach.
Samochody napędzane na prąd są też coraz bardziej popularne na tak zwanych rozwijających się rynkach. Przykładem są Indie, gdzie na początku 2023 roku sprzedaż okazała się 3-krotnie wyższa niż wcześniej. To samo dotyczy Indonezji, a w Tajlandii liczba rejestracji wzrosła dwukrotnie. Może wydawać się to nieznaczące, lecz nie można zapominać o jednym. Takie azjatyckie kraje są wręcz przeogromne, więc mają potencjał na znacząco podwyższenie sprzedaży elektryków w przyszłości.
Na coraz większą popularność samochodów elektrycznych mogą też wpływać ceny paliwa. Te pozostają na wysokim poziomie już od jakiegoś czasu. Oczywiście sytuacja, przynajmniej w Polsce nie jest tak dramatyczna, jak na przykład w 2022 roku niedługo po wybuchu wojny w Ukrainie. Wciąż jazda autem spalinowym potrafi być jednak naprawdę kosztowna, podczas gdy elektryka da się ładować za naprawdę małe pieniądze. W najbliższych latach trend z pewnością się utrzyma. Wszystko przez planowane zakazy sprzedawania aut spalinowych, czy też rosnące zainteresowanie elektrykami. Na ich korzyść działa również postęp technologiczny, który pozwala oferować coraz większy zasięg i poprawiać też inne parametry.
